Nie zasypiaj nim odejdę
Spotkam cię znów we śnie
W moich myślach tylko strach
Nie zasypiaj nim odejdę
Nie chcę tracić ciebie już
Uwolnij mnie
Nie schowasz nas przed oczami tylko mgła
Ja pójdę z tobą tam uwolnij mnie
Będę obok gdzieś nawet jeśli będziesz sam
Podzielimy to na pół uwolnij mnie
Możemy być wolni piękni tak jak dziś
Nie zasypiam chcę być częściej
Dzielić się powietrzem
Nie zamykam oczu trwam
Nie zasypiam czuję coraz częściej
W sobie twoje serce uwolnij mnie
Nawet jeśli po nic trwaj
Nie schowasz nas przed oczami tylko mgła
Ja pójdę z tobą tam uwolnij mnie
Będę obok gdzieś nawet jeśli będziesz sam
Podzielimy to na pół
Możemy być wolni piękni tak jak dziś
Jesteśmy wolni piękni tak jak dziś
Uwolnij mnie