[ Featuring Sokół ]
Nie musisz być bogaty żeby mieć wszystko
Nie jeden już poważnie zapętlony
Nie musisz być biedny żeby nie mieć nic
Nie umiesz szczęścia zauważyć spójrz na ludzi chodzi o nich
Tej ekipie nie potrzeba złota dla otuchy
Zamiast świecić wolę wykonywać ruchy
Mieć coś czego nie da się zdjąć
Mieć moc nawet doły sam sądź
Błogosławiony bądź jak rozwijasz ducha
Dookoła wszyscy tylko hajs chcą naruchać
Słuchaj ja sam do ducha drzwi wciąż tylko pukam
Wciąż nie mam czasu żeby w wiatr się wsłuchać
Jak ta kapucha zdominowała świat jest wszędzie
Spadek VAT pensja podatek
Ludzie zamiast ubrań chcą na sobie nosić szmalec
Chuj w krój obwińmy się wielkim dolarem
Moim bliskim nie potrzeba złota by być silnym
Jestem normalny czyli dla wielu inny
Po tamtej stronie nie będzie depozytu
Ciężko będzie temu który pojmie to dopiero na finiszu
Mistrzu przecież ja też chcę pieniędzy
Lecz w swojej równowadze do duchowej wiedzy
W tym świecie bez obu tych rzeczy ciężko przeżyć
Hajs łatwo sprzeniewierzyć a duszę spieniężyć bo bo
Nie musisz być bogaty żeby mieć wszystko
Nie jeden już poważnie zapętlony
Nie musisz być biedny żeby nie mieć nic
Nie umiesz szczęścia zauważyć spójrz na ludzi chodzi o nich