[ Featuring Kubi Producent ]
Tu gdzie nie ma dobra klaszczą jak tracisz twarz
Tu musisz kogoś dymać albo z ciebie doją hajs
Tu nie ma czarów to narkotyki, ziom
I szczerze trzymam kciuki żebyś się nie wjebał w to!
Jak twoich starych zmienił system, życzę powodzenia
Nie twoje błędy ci wynoszą z chaty cenne mienia
To było prowo, teraz lecę jak Ogr Mage
Ucinam głowę, bo cię jedną jem
Jak byłem mały grałem z bratem w Lochy smoki
Napisał sam, bo nie było na grę floty
To on zaszczepił we mnie miłość do fantasy
I że rap ma być prawdziwy, inaczej nic nie znaczy (kurwa nic)
Z moim braciszkiem chcemy golda cały backpack
On wali z axa, mam protekcję w waszych miastach
Mogłem się zachlać albo zagrać (KURWO)
Z Venore do Ab'Dendriel (sprzed kompa na podwórka)
Z moim braciszkiem chcemy golda cały backpack
On wali z axa, mam protekcję w waszych miastach
Mogłem się zachlać albo zagrać (KURWO)
Z Venore do Ab'Dendriel (sprzed kompa na podwórka)
Na plerach Zinedine, chciałem być piłkarzem
W marzenia wbiłem I szedłem pić za garaże
Minęło tyle dni, myślę jak Quiz z Karwanem
Kiedyś grzeczne szczyle, hyyy, dziś to aptekarze
Candlekeep po dwunastu latach wracam na Majowe
Na siódemce palę bata z Matim, Radkiem I Szymonem
D&d, na brudną klatówę wprowadziłem magię
Nie było hajsów na te książki, sam je napisałem
Uciekaliśmy wtedy często w świat wyobraźni
Gdy problemy chciały złapać nas jak wilkołaki
Dzisiaj w nowym Audi, liczymy z Simbą hajsy
Mając gdzieś, że jakiś laps się na to krzywo patrzy
W czasach tylu możliwości mało co mnie cieszy
W głowie sentymenty Szczecin w dwutysięcznym
Ja to dziecko duch, zagubiony na tej ziemi
Nic nie ruszy mnie już, odkąd padre się
Z moim braciszkiem chcemy golda cały backpack
On wali z axa, mam protekcję w waszych miastach
Mogłem się zachlać albo zagrać (KURWO)
Z Venore do Ab'Dendriel (sprzed kompa na podwórka)
Z moim braciszkiem chcemy golda cały backpack
On wali z axa, mam protekcję w waszych miastach
Mogłem się zachlać albo zagrać (KURWO)
Z Venore do Ab'Dendriel (sprzed kompa na podwórka)