Nie wiem dlaczego nie umiera świat
Chociaż ognie płoną tak blisko
Chociaż widzę codzień ręce
Które chcą zabrać mi wszystko
Już nie wyjdę na ulicę
Już nie będę z tłumem krzyczeć
Tylko daj mi swoje serce
Pragnę dać ci dzisiaj szczęście
I kwiaty jak relikwie
Kwiaty jak relikwie
Nie zbuduję nigdy miast
Które kiedyś sam wyśniłem
I nie sprawię, aby przetrwał las
I nie dowiem sie po co żyję
Lecz zapamiętam każde słowo
Które dzisiaj do mnie powiesz
Zapamiętam zapach włosów
A gdy zaśniesz będą z tobą
Kwiaty jak relikwie
Kwiaty jak relikwie
Już nie wyjdę na ulicę
Już nie będę z tłumem krzyczeć
Tylko daj mi swoje serce
Pragnę dać ci dzisiaj szczęście
Lecz zapamiętam każde słowo
Które dzisiaj do mnie powiesz
Zapamiętam zapach włosów
A gdy zaśniesz będą z tobą
Kwiaty jak relikwie
Kwiaty jak relikwie
Kwiaty jak relikwie
Kwiaty jak relikwie
Kwiaty jak relikwie
Kwiaty jak relikwie