Back to Top

Pezet - Bez Twarzy Lyrics



Pezet - Bez Twarzy Lyrics




Czasem myślę, że nie wygrałem
Czasem myślę, że były plamy
Ale wiem, że to wszystko dla nich
A dla mnie tylko ten marzeń świat
Czasem myślę, że nie wygrałem
Samochody, ciuchy marki Armani
Czy rzeczywiście to wszystko dla nich
A ja tylko bez twarzy tak

Całkiem incognito, niech sobie kartel weźmie handel
Gdzieś znikło wszystko i tylko ja ze swoim funkiem
Jak szare myszki mam swoją maskę tak jak Ipkis
Soundblaster, bity, ten świat to sajens fiction
Ja człowiek bez twarzy, już nikt mnie nie namierza
Stopieni jak parmezan, dziś odmieni ich amnezja
Nie myślę o kamerach, reklamowych banerach
Kariera w tym przemyśle z precyzją sapera ją niszczę
Pezet to zwykły chłystek, to pisklę wśród orłów
Nie walczę z błyskiem istnień, za dużo tu sztormów
I choć dni się dłużą ja ciągle jestem zwykły
Sam ciągnę swoje nitki spokojnie
Problemy znikły, sam żyje skromnie
Jestem nieznany dla nich
Na życia plamy mam Vanisch, lecz świat ma wiele granic
Pieprzyć wybranych, niech sobie świecą jak halogen
My tu znikamy, a razem z nami każdy problem, yo
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Czasem myślę, że nie wygrałem
Czasem myślę, że były plamy
Ale wiem, że to wszystko dla nich
A dla mnie tylko ten marzeń świat
Czasem myślę, że nie wygrałem
Samochody, ciuchy marki Armani
Czy rzeczywiście to wszystko dla nich
A ja tylko bez twarzy tak

Całkiem incognito, niech sobie kartel weźmie handel
Gdzieś znikło wszystko i tylko ja ze swoim funkiem
Jak szare myszki mam swoją maskę tak jak Ipkis
Soundblaster, bity, ten świat to sajens fiction
Ja człowiek bez twarzy, już nikt mnie nie namierza
Stopieni jak parmezan, dziś odmieni ich amnezja
Nie myślę o kamerach, reklamowych banerach
Kariera w tym przemyśle z precyzją sapera ją niszczę
Pezet to zwykły chłystek, to pisklę wśród orłów
Nie walczę z błyskiem istnień, za dużo tu sztormów
I choć dni się dłużą ja ciągle jestem zwykły
Sam ciągnę swoje nitki spokojnie
Problemy znikły, sam żyje skromnie
Jestem nieznany dla nich
Na życia plamy mam Vanisch, lecz świat ma wiele granic
Pieprzyć wybranych, niech sobie świecą jak halogen
My tu znikamy, a razem z nami każdy problem, yo
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Jan Pawel Kaplinski, Mikolaj Maciej Bugajak
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: Pezet



Pezet - Bez Twarzy Video
(Show video at the top of the page)

Tags:
No tags yet