Znowu upał ciepło na dworze
To już lato mówili w telewizorze
A Ty zastanawiasz się
Czy sukienki masz
W wyszczuplającym kolorze
Tak słodki był zimowy sen
Jak polany lukrem ale pora zbudzić się
I chociaż zimą ze swym ciałem lubisz się
Teraz mówią Ci że czas pożegnać je
Bajaderka niech pójdzie w bioderka i cóż
Nie odejmuj od ust przecież pójdzie w biust
Niech gadają niech pójdą do piekła i już
Po co się męczyć wywijać nóżką
Dla mnie to banał
Chodakowska i pompki na rączkach
A ja wciąż przełączam kanał
Nie chce mi się przecież nic nie muszę
Nie wiem jak Ty ja całkiem lubię swoje miękkie podbrzusze
Oh współczesny świat
Celebryci z instagrama żaden nie ma ekstra grama
I z biegiem czasu coraz mniej mają lat
A ja mam to w nosie mam ochotę na coś w sosie
Bajaderka niech pójdzie w bioderka i cóż
Nie odejmuj od ust przecież pójdzie w biust
Niech gadają niech pójdą do piekła i już
Bajaderka niech pójdzie w bioderka i cóż
Nie odejmuj od ust przecież pójdzie w biust
Niech gadają niech pójdą do piekła i już