Oliwia Adamiec - Dziękuję, nie tym razem Lyrics

Sam nie wiem komu chcę zaufać
Gdy obie strony tylko niszczą ciągle świat
A gdy już wreszcie wiem w co wierzyć mam
Znowu zapominam

Zapominam, po której stronie chciałbym stać
Zapominam do kogo moje serce ciągle pędzi
Zapominam! Znowu zapominam

Czy nie łatwiej czasem jest zapomnieć?
Czy nie lepiej czasem żyć w wyobraźni świecie?
Może trzeba czasem zamknąć oczy?
Powiedzieć: dziękuję, nie tym razem

Tak bardzo chciałbym móc zaufać ci
Jednak serce podpowiada mi
Że powinienem wierzyć w coś i za tym iść
Bronić tego co jest moje

Ale nie wiem co jest moje
Nadal nie wiem co jest prawdą
Czy sam mogę sobie ufać?
Jestem wciąż czyjąś zabawką
Skąd mam wiedzieć kim jestem?
Skąd mam wiedzieć jak postąpić?

Może musisz porozmawiać z Ranboo
Może musisz wierzyć w to, że naprawdę jesteś wart
Że naprawdę jesteś im potrzebny
Wszystko się ułoży
Będziesz wiedział co masz zrobić

Nie pamiętam co się właśnie stało
Czemu owca tutaj siedzi?
I gdzie mam pamiętnik mój?

W pamiętniku zapisane tak mało
Same kłamstwa
Tak! Pamiętam! Pamiętam

Idź na przekór złych praw
I unieś swój wzrok, aż do nieba
Dlaczego nie chcesz za nami iść?
Dlaczego nie chcesz iść ze mną?
Ma to wszystko zapisane w notatniku
Że was zdradza
Zaufania twego wiesz, że nie jest wart
Głos duszy twej

Wiem, że L'manburg to rodzina ma
Wiem, że chcę wiem, że
Wiem, że L'manburg to rodzina ma
Wiem, że chcę z nimi podążać naprzód

Dlaczego tutaj zapisane masz
Że to wcale nie jest prawda?
Ranboo zdraj
Stop
Wiem, że ma pamięć wciąż zawodzi mnie
Ale serce mówi prawdę
"Wiesz, że nie musisz się tłumaczyć
Bo w moim sercu zawsze zostaniesz"

Wiem, że tak by odpowiedział Wilbur
Bo go kocham, dobrze znam wyobraźni jego świat
Teraz powinieneś zamknąć oczy
Powiedzieć: dziękuję, nie tym razem