Back to Top

Nosowska - Gordon Lyrics



Nosowska - Gordon Lyrics




Gdy wracam do domu
Wyczuwam papierosów woá
I miejsce w fotelu
Bezczelnie wygniecione jest

Tak dziwnie patrzy mój pies
Gdy do snu rozbieram sie
Dziwnie rozumny ma wzrok
Sk¹d ja go znam

Moje buty znoszone
Ktoœ równie¿
Przymierza suknie me
I dziwi mnie troche
¯e sierœci¹
Psi¹ pachnie palto me

Tak dziwnie patrzy mój pies
Gdy do snu rozbieram sie
Dziwnie rozumny ma wzrok
Sk¹d ja go znam

Gdy wracam do domu
Zastaje stado psów
Kompletnie pijanych
W mych strojach
Niele bawi¹ sie

Tak dziwnie patrzy mój pies
Gdy do snu rozbieram sie
Dziwnie rozumny ma wzrok
Sk¹d ja go znam
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Gdy wracam do domu
Wyczuwam papierosów woá
I miejsce w fotelu
Bezczelnie wygniecione jest

Tak dziwnie patrzy mój pies
Gdy do snu rozbieram sie
Dziwnie rozumny ma wzrok
Sk¹d ja go znam

Moje buty znoszone
Ktoœ równie¿
Przymierza suknie me
I dziwi mnie troche
¯e sierœci¹
Psi¹ pachnie palto me

Tak dziwnie patrzy mój pies
Gdy do snu rozbieram sie
Dziwnie rozumny ma wzrok
Sk¹d ja go znam

Gdy wracam do domu
Zastaje stado psów
Kompletnie pijanych
W mych strojach
Niele bawi¹ sie

Tak dziwnie patrzy mój pies
Gdy do snu rozbieram sie
Dziwnie rozumny ma wzrok
Sk¹d ja go znam
[ Correct these Lyrics ]

Back to: Nosowska



Nosowska - Gordon Video
(Show video at the top of the page)

Tags:
No tags yet