[ Featuring Otsochodzi, Rasmentalism ]
Nie zacząłeś jeszcze, ej, ej
Czekasz na właściwy moment moment
A czy to nie bezsens jest jest
Jak stanie w kolejce, ej, ej
Babcia mówiła mi Wnuczku, w świat idź
Jak sam nie weźmiesz, nie dadzą ci nic
Każdy twój dzień to twój ostatni strzał
Całe stadiony śpiewają swój hymn
Chwilę przed za późno chwilę po za wcześnie
Jak poczekam moment, nie dostanę nic
Zerkam na zegarek, widzę piękną bestię
Jak poczekam moment, nie dostanę nic
Rozbić mnie ultra łatwo, zawsze lecę szkłem w dół jak iPhone
Nie zamienię się w twój Instagram
Orły nie kradną piór bażantom
Czołgi nie kradną kół trabantom, sorry
Jedyna matma, jaką znam: talent i praca dają hajs
Leniwe cipy mają czas
Cały czas
Cały czas
Chwilę przed za późno, chwilę po za wcześnie
Jak poczekam moment, nie dostanę nic
Zerkam na zegarek, widzę piękną bestię
Jak poczekam moment, nie dostanę nic
Patrzą na mnie jakby mi chcieli wcisnąć ulotkę
Dziś mogę olać oferty za drobne
Młody Jan, młody Jan, więcej gazuj
Te finanse to pierdolona kwestia czasu
Siedzę u ziomka, nie ma czasu
To ostatnia minutka, się wyczerpał zasób, co
Chwila po piętnastej, telefony urywają się jak nienormalne
Geez, fajnie chłopaki, że wam dałem ten kolor
Wasze FB na nowo zapłoną, co
Na-, nawet się nie wkręcam, luz
Wkurwia tylko latencja i Fruity Loops
Mam rękę na gardle jak jej choker
Studio goni mnie, deadline trochę
Gram, zwiedzam te miasta sobie
Biorę tylko prowiant i buzi na drogę
Chwilę przed za późno, chwilę po za wcześnie
Jak poczekam moment, nie dostanę nic
Zerkam na zegarek, widzę piękną bestię
Jak poczekam moment, nie dostanę nic
Chwilę przed za późno, chwilę po za wcześnie
Jak poczekam moment, nie dostanę nic
Zerkam na zegarek, widzę piękną bestię
Jak poczekam moment, nie dostanę nic