Back to Top

Malik Montana - Dla Rodziny Lyrics



Malik Montana - Dla Rodziny Lyrics




To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny

Oczyść mnie z grzechów i wybacz moje winy
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
W sercu smutek i płacz, do złej gry dobre miny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Spowiadam się przed Panem, nie sądem za swe czyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Jak będzie trzeba, pójdę w ogień z kanistrem benzyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny

Jak goniłem materiał to po to by do gara było co włożyć i opłacić czynsz
Jak mówiłem, że mamie chcę wybudować ten pałac
Komornik w mieszkaniu, a z boku na to patrzył mój syn
Koło zawistne twarze i same judasze co patrzą jak na plecach musisz nosić swój krzyż
Oklasków i sławy nigdy nie chciałem, hajsem samarę wypchaną, puszczać Cohiby dym
Wyścig z czasem, wy hojni w słowa, a skąpi w czyn

(Jee-e-e-e)
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
To wszystko dla rodziny (jeeeee)

Oczyść mnie z grzechów i wybacz moje winy
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
W sercu smutek i płacz, do złej gry dobre miny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Spowiadam się przed Panem, nie sądem za swe czyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Jak będzie trzeba, pójdę w ogień z kanistrem benzyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny

Odkąd pamiętam w domu hazard, przemoc i krzyk
Babiarz hazardzista, jaki ojciec taki syn
Od jaboli jabłko daleko nie pada
Wiedziałem od małego, by być kimś trzeba zarabiać
Tylko kasa, kasa, kasa, skończył się czas na te szmaty
W dniu mojej premiery konkurencja liczy straty
Wszystkie wytwórnie w tym kraju chciały współpracy
Ale mam brudny hajs i w rękawie cztery asy

(Jee-e-e-e)
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
To wszystko dla rodziny (jeeeee)

Oczyść mnie z grzechów i wybacz moje winy
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
W sercu smutek i płacz, do złej gry dobre miny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Spowiadam się przed Panem, nie sądem za swe czyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Jak będzie trzeba, pójdę w ogień z kanistrem benzyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny

Oczyść mnie z grzechów i wybacz moje winy
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
W sercu smutek i płacz, do złej gry dobre miny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Spowiadam się przed Panem, nie sądem za swe czyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Jak będzie trzeba, pójdę w ogień z kanistrem benzyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny

Jak goniłem materiał to po to by do gara było co włożyć i opłacić czynsz
Jak mówiłem, że mamie chcę wybudować ten pałac
Komornik w mieszkaniu, a z boku na to patrzył mój syn
Koło zawistne twarze i same judasze co patrzą jak na plecach musisz nosić swój krzyż
Oklasków i sławy nigdy nie chciałem, hajsem samarę wypchaną, puszczać Cohiby dym
Wyścig z czasem, wy hojni w słowa, a skąpi w czyn

(Jee-e-e-e)
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
To wszystko dla rodziny (jeeeee)

Oczyść mnie z grzechów i wybacz moje winy
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
W sercu smutek i płacz, do złej gry dobre miny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Spowiadam się przed Panem, nie sądem za swe czyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Jak będzie trzeba, pójdę w ogień z kanistrem benzyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny

Odkąd pamiętam w domu hazard, przemoc i krzyk
Babiarz hazardzista, jaki ojciec taki syn
Od jaboli jabłko daleko nie pada
Wiedziałem od małego, by być kimś trzeba zarabiać
Tylko kasa, kasa, kasa, skończył się czas na te szmaty
W dniu mojej premiery konkurencja liczy straty
Wszystkie wytwórnie w tym kraju chciały współpracy
Ale mam brudny hajs i w rękawie cztery asy

(Jee-e-e-e)
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
To wszystko dla rodziny (jeeeee)

Oczyść mnie z grzechów i wybacz moje winy
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
W sercu smutek i płacz, do złej gry dobre miny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Spowiadam się przed Panem, nie sądem za swe czyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
Jak będzie trzeba, pójdę w ogień z kanistrem benzyny
To wszystko dla rodziny, to wszystko dla rodziny
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Mosa Ghawsi
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC




Malik Montana - Dla Rodziny Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Malik Montana
Written by: Mosa Ghawsi

Tags:
No tags yet