Back to Top

Katedra Video (MV)




Performed By: Madein Lopez
Length: 4:13
Written by: Piotr Kopiec




Madein Lopez - Katedra Lyrics




To jest moja katedra w której żem przegrał
Całe swoje życie zapisane w pętlach
Przeplotach patentach
Zapisane jako Lopez na efektach
Zakapiory rulez w mojej katedrze
Tutaj się nie modlę bo nie wiem czy zechce
On mnie wysłuchać całe zło
Sztuczne dobro
Zapisane na oszustwach
Zapisane na oszustwach zapisane na oszustwach

Moja katedra urzeczywistnieniem piękna
Które mi daje w prostych zaklęciach
Nie mając pojęcia o jej istnieniu
Szukałem prawdy w odosobnieniu
To nie jest przymus to nagroda za porażki
Moja katedra na pierwszym planie akcji
Psychicznej abstrakcji personifikacji
Wszystkich moich wizji dla mnie bardzo bliskich
To jest jak zabijanie wrodzony instynkt
Wrodzony instynkt wrodzony instynkt
I unik w mojej głowie zakapiory ludzik
To nie jest luzik odejścia nie tych ludzi
To boli a katedra moje myśli koi
Odnalazłem prawdę w zakapiorach moich
Dwoi się i troi przerasta możliwości
Pojęcie logiki połamane jak kości
Nie pragnę kwiatów nie pragnę miłości
Chcę tworzyć sztukę do nieskończoności

W mojej głowie wojna
Jej skąpa forma
Zapisana jak Waszyngton na banknotach
Liryczny nokaut na wszystkich frontach
Totalny bajzel czy ktoś może tu posprzątać
Jeżeli tak to proszę o kontakt
W mojej głowie wojna
Nie wiem czy sam siebie mogę pokonać
Więc w mojej głowie wojna przyjazna myśl choina
Obdarza mnie znowu czy ktoś może tu posprzątać
Jeżeli tak zwiększy zawartość konta
Wizja całości nie oparta na plotach
Liryczny kombat trwa tu od lat
Cały czas Madein Lopez przez świat
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




To jest moja katedra w której żem przegrał
Całe swoje życie zapisane w pętlach
Przeplotach patentach
Zapisane jako Lopez na efektach
Zakapiory rulez w mojej katedrze
Tutaj się nie modlę bo nie wiem czy zechce
On mnie wysłuchać całe zło
Sztuczne dobro
Zapisane na oszustwach
Zapisane na oszustwach zapisane na oszustwach

Moja katedra urzeczywistnieniem piękna
Które mi daje w prostych zaklęciach
Nie mając pojęcia o jej istnieniu
Szukałem prawdy w odosobnieniu
To nie jest przymus to nagroda za porażki
Moja katedra na pierwszym planie akcji
Psychicznej abstrakcji personifikacji
Wszystkich moich wizji dla mnie bardzo bliskich
To jest jak zabijanie wrodzony instynkt
Wrodzony instynkt wrodzony instynkt
I unik w mojej głowie zakapiory ludzik
To nie jest luzik odejścia nie tych ludzi
To boli a katedra moje myśli koi
Odnalazłem prawdę w zakapiorach moich
Dwoi się i troi przerasta możliwości
Pojęcie logiki połamane jak kości
Nie pragnę kwiatów nie pragnę miłości
Chcę tworzyć sztukę do nieskończoności

W mojej głowie wojna
Jej skąpa forma
Zapisana jak Waszyngton na banknotach
Liryczny nokaut na wszystkich frontach
Totalny bajzel czy ktoś może tu posprzątać
Jeżeli tak to proszę o kontakt
W mojej głowie wojna
Nie wiem czy sam siebie mogę pokonać
Więc w mojej głowie wojna przyjazna myśl choina
Obdarza mnie znowu czy ktoś może tu posprzątać
Jeżeli tak zwiększy zawartość konta
Wizja całości nie oparta na plotach
Liryczny kombat trwa tu od lat
Cały czas Madein Lopez przez świat
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Piotr Kopiec
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid

Back to: Madein Lopez

Tags:
No tags yet