W biegu o lepsze jutro i tak zwany sukces
Z klapką na oczach ale byle sięgnąć gwiazd
Wielcy ludzie z małym jutrem
Zapominamy o tym co jest najważniejsze - czas
Wszędzie popyt i podaż
Wszędzie cyfry puste jak kalorie
Jestem wciąż wyżej od was
Dlatego w tlumie wyróżniam się od tych szarych stworzeń, dziś
Zatłoczone miasta, chociaż bardziej puste
Szyby niebieskie i nie od telewizorów
Wszyscy z nieświadomym jutrem
I wszyscy nieświadomi dokonywanych wyborów, wciąż
Chyba świece najjaśniej
I zarażam tym innych
I zarażam tym innych
I zarażam tym
Bilon, bilon, bilon to wszystko czego tylko chce
Pociągną sznurek wszyscy idą
Z iluzją życia mocna więź
Ja nie będę żyć chwilą, chwilą, chwilą
I żyje tak jak tylko chce
Właśnie tak wygląda wolność
Właśnie tak wygląda wszystko czego chce
Ey... jedni mówią żyje chwilą
Drudzy ze liczy sie jakość a nie ilość
Nikt nie chodzi tutaj z uśmiechniętą miną
Rysują wisielca mówiąc ci zagrajmy w miłość ey
Zagrajmy w miłość ey tutaj masz szanse
Ale jak tego nie zgadniesz to zawiążemy sznur
I zanim sie zwiążemy, celuj, może zgadniesz?
Unikasz wzroku cale życie będziesz patrzeć w dol
Znasz ten ból, sie nie krepuj
Świat sie zmienia ty wykorzystaj czas
Sie nie przejmuj to co masz w sercu
Jest twoja bronią pomimo twoich wad
Kiedyś czułem pustkę jak ty
Staram sie myśleć "Maciej niczego nie żałuj"
Tak z dala do ideału
Uśmiecham sie gdy na błędy patrze perspektywy czasu
Bilon, bilon, bilon to wszystko czego tylko chce
Pociągną sznurek wszyscy idą
Z iluzją życia mocna więź
Ja nie będę żyć chwilą, chwilą, chwilą
I żyje tak jak tylko chce
Właśnie tak wygląda wolność
Właśnie tak wygląda wszystko czego chce