[ Featuring Szpaku ]
Dziewczyna w pierwszym rzędzie głośno cytowała Biblię
Była demonem czy naćpała się syfem?
Jestem zgubiony szukam wyjścia z tego piekła wciąż
Zjadł nas ten jebany smok
Morąg nie Paryż, towar tak prawilny, że sam spierdala przed psami
Ten smok mi w bani miesza, śle młodej SMS-a
że ją kocham ale moja głowa znów namiesza
W moim mieście mówią na mnie raper wszędzie
Mój ziomal sprzedał brata
Więc nie wierzę w ludzkie serce już
Ciągle lecą z nieba łzy na bruk
Twój młodszy brat ciągle pyta
No powiedz mu
Dziecko smoka, młody Mati
Proszę poznaj mnie
Lecą bomby, nie mam many by się chronić nie,
Słyszę głosy
Wygram walkę, czy zabiją mnie?
Kochaj mnie, kochaj mnie
Proszę ugaś ogień bólu
Niech poczują deszcz
Kochaj mnie, kochaj mnie
Nie ufaj smokom
Bo w końcu zabiorą cię
Kochaj mnie, kochaj mnie
Proszę ugaś ogień bólu
Niech poczują deszcz
Kochaj mnie, kochaj mnie
Nie ufaj smokom
Bo w końcu zabiorą cię
Albo na nim latasz, albo zjada Cię ta bestia
Jak problem ma koleżka, też go mam, mam tak od dziecka
Nigdy jak reszta
Nauczyciel w szkole nic nie wmówił
Jak mógł nauczyć
Jak z ulicy miałem większe stówy
Znowu płaczą jak mnie widzą, pojebani
Czy może czują serce, w tym co robię tylko dla nich
Mateusz poznał smutek, czuł wszystko bardziej zawsze
Tworze gdy cierpię, tworze sztukę, nie zajawkę
Mam kopertę z dużym baksem, płonie miasto jak gram zawsze
Jestem smokiem, zabieram serca i spalam nad zamkiem
Zmieniam w pył ich, oni w furach, ja na smoku robię skrr skrr
Ona ma tylko mnie
Ja mam tylko ją, wiesz
Jak zabierzesz mi co kocham
To z tym skończę,
Jak zabierzesz mi co kocham
To z tym skończę,
Kurwa mać, żegnaj na dobre
Kochaj mnie, kochaj mnie
Proszę ugaś ogień bólu
Niech poczują deszcz
Kochaj mnie, kochaj mnie
Nie ufaj smokom
Bo w końcu zabiorą cię
Kochaj mnie, kochaj mnie
Proszę ugaś ogień bólu
Niech poczują deszcz
Kochaj mnie, kochaj mnie
Nie ufaj smokom
Bo w końcu zabiorą cię