Coś stało się mi, dla twoich ust
Dziś nie chcę być kobietą już.
Zmieniam się w kryształu szkło,
Unieś mnie lecz nie kołysz mną.
Jestem pełna aż po brzeg,
Każda kropla jest bezcenna,
Dziś jestem pełna,
Nim ulotnię się w dłonie dwie ujmij mnie,
Szybko wypij mnie do dna!
Zanurzasz się miły, a ja perłę
Na dnie dla ciebie mam
I ciała kwiat rozchylam by trzmiel
Twoich warg mógł nektar pić.
Jestem pełna aż po brzeg,
Każda kropla jest bezcenna,
Dziś jestem pełna,
Nim ulotnię się w dłonie dwie ujmij mnie,
Szybko wypij mnie do dna!
Jestem pełna aż po brzeg,
Każda kropla jest bezcenna,
Dziś jestem pełna,
Nim ulotnię się w dłonie dwie ujmij mnie,
Szybko wypij mnie do dna!