Powiedz proszę jak to jest czemu tylko wojny chcesz
Czemu tylko daj nie bierz człeku szalony
Pomylony ten co ziarno niezgody sieje
Z drugiej strony możesz zmienić to uwierz w siebie
Powiedz proszę jak to jest czemu tylko wojny chcesz
Czemu tylko daj nie bierz człeku szalony
Pomylony ten co ziarno niezgody sieje
Z drugiej strony możesz zmienić to uwierz w siebie
Czego oni wiecznie chcą
Ode mnie bez kitu
Czemu ciągle chcą coś
Ode mnie daj kwitu
Mi tu na to co robię do bitu
Chcę mieć tych plików bez liku
Żeby na plaży przy drinku
A nie pod blokiem na winklu
Zbyt wiele niecnych uczynków
Zbyt dużo betonu otacza mnie wokół
Może już tego nie chcę
A spokój święty mieć wolę na ogół
Nie szukam sam sobie wrogów
Nie rozumiem po co tak wiele zawiści
O co w ogóle ten wyścig
I skąd brak szacunku do bliźnich
Powiedz proszę jak to jest czemu tylko wojny chcesz
Czemu tylko daj nie bierz człeku szalony
Pomylony ten co ziarno niezgody sieje
Z drugiej strony możesz zmienić to uwierz w siebie
Powiedz proszę jak to jest czemu tylko wojny chcesz
Czemu tylko daj nie bierz człeku szalony
Pomylony ten co ziarno niezgody sieje
Z drugiej strony możesz zmienić to uwierz w siebie
Nie mam w nawyku przysparzać se wrogów
Może dlatego że chcę święty spokój
Swe tajemnice zabiorę do grobu
Bywało różnie to mały szkopuł
Zawsze dzieliłem na pół
Zawsze wykładałem karty na stół
Zawsze tu byłem jak dół
Ciebie dopadał i zawsze rada
Ode mnie dla ciebie tak jak od brata
Nie widzę ciebie bo pewna wada
Wyszła tu na jaw i nie ma bata
Żebym wybaczył gdy zdrada
Dla mnie to lekka przesada, wiesz
Może dla ciebie to tylko zabawa
W sumie to teraz se rób co chcesz
Nie idę za tym więc nara cześć
Powiedz proszę jak to jest czemu tylko wojny chcesz
Czemu tylko daj nie bierz człeku szalony
Pomylony ten co ziarno niezgody sieje
Z drugiej strony możesz zmienić to uwierz w siebie
Powiedz proszę jak to jest czemu tylko wojny chcesz
Czemu tylko daj nie bierz człeku szalony
Pomylony ten co ziarno niezgody sieje
Z drugiejstrony możesz zmienić to uwierz w siebie