Mówią "Ciężki przekaz nosisz i narzekasz"
Zanim stracisz wszystko się wyprztykasz czekasz
Aż samo ci przyjdzie przez to bidę klepiesz
A wiesz ile możesz najlepiej przecież
Nie ciesz się za wcześnie tylko patrz przytomnie
Planuj w przód każdy ruch instynktownie
Ja też działam tak i mam swoją teorię
Starannie dobierać ludzi którzy są koło mnie
Powiem ci nieskromnie że mam wiele racji
Bo odkąd tak zrobiłem nie żyję w stagnacji a
Pamiętam też by życia nie brać zbyt serio
Muszę podchodzić często do niego z rezerwą wiesz
Lekki dystans też na pewno nie zaszkodzi
Możesz przespać dzień w którym się znów narodzisz
Zapaść w taki sen z którego już nie zbudzisz
A jak prześpisz moment to się nie pogodzisz
Trudna gra tam gdzie nie widać wyjścia
I trudno grać według reguł żeby wygrać
Ciągle płać potem płacz że cię nie stać
A ty walcz o swoje żeby zwyciężać
Trudna gra tam gdzie nie widać wyjścia
I trudno grać według reguł żeby wygrać
Ciągle płać potem płacz że cię nie stać
A ty walcz o swoje żeby zwyciężać
Żadna sztuka się doszukać że ktoś cię oszuka
Gorzej jak przyjaciel z ucha strzeli cię i muka
To żeś się nie spodziewał takiej gierki
Dołki pod tobą kopał jadłeś mu z ręki
Słodkie jak cukierki na niekorzyść kłamstwa
Jeszcze powiesz "dzięki" ale w końcu basta
W sercu zawsze coś pęka gdy ciśnienie wzrasta
Kiedy powiesz sobie dość obudzisz się raz dwa
Trudna gra trudna gra nie widać w niej końca
Brudna tak czy sprawiedliwa
Zawsze gonisz gońca
Patrząc metaforycznie ta rzeka jest rwąca
Po niej płyniesz i ciągle się dzieje coś
I tak żyjesz i nie chcesz już za marny grosz
Więc się bijesz o swoje jak ten pies o kość
Powiem ci coś
Trudna gra tam gdzie nie widać wyjścia
I trudno grać według reguł żeby wygrać
Ciągle płać potem płacz że cię nie stać
A ty walcz o swoje żeby zwyciężać
Trudna gra tam gdzie nie widać wyjścia
I trudno grać według reguł żeby wygrać
Ciągle płać potem płacz że cię nie stać
A ty walcz o swoje żeby zwyciężać