Pierwszy listopada, 2015, dla pewnej Pani - ja nie zięć
Jakaś gwiazda spada, mgła wycina uśmiech z naszych wspólnych zdjęć
Radio coś tam gada, że gdzieś ktoś umarł i urodził się ktoś gdzieś
Lepka czekolada, zdobi kartki kalendarza jakimś tłem
Nie możemy sobie jednak wytłumaczyć
Co to znaczy kiedy z oka płynie łza
Kiedy znikasz o kim myślę, całymi dniami
Czemu w każdej widzę tylko Twoją twarz
Ponad wszystkie lata, nad wiosenne szepty wiatru urósł bym
Uciekłbym ze stada, tylko żeby Tobie miejsce zrobić w nim
Starym długopisem bym napisał jakiś bardzo prosty rym
Wszystko tu przeszkadza, czemu cisza jest muzyką naszych dni?
Nie możemy sobie jednak wytłumaczyć
Co to znaczy kiedy z oka płynie łza
Kiedy znikasz o kim myślę, całymi dniami
Czemu w każdej widzę tylko Twoją twarz