[ Featuring Lukasyno ]
Właśnie tak
Siedem siedem
Hemp Gru
Władza terror pieniądze agresja
To języki świata
Kultura przestępstwa
Płacz narkotyki ciężkie porno broń
Niezauważalny cierpienia hardcore
Mówię ci ziomek choć ważny jest dziś szmal
Cenniejsza twarz nawet niż taj ma hal
Ja pieprzę ten szajs którym chce karmić mnie świat
Iluzji czar ten robaczywy chłam
Alternatywę wybieram sobie sam
To właśnie moje ja mojego losu gra
Huragan Diil Gang
Ulicznej sztuki smak
Dzieciaki przeznaczenia talenty z ciemnych bram
To w twojej głowie w twoim sercu w twojej duszy
Sam sam wybór masz
Twe oczy odbiciem a wyrazem twarz
To w twojej głowie w twoim sercu w twojej duszy
Sam sam wybór masz
Twe oczy odbiciem a wyrazem twarz
Każdy z nas mógłby być daleko stąd
Gdyby choćby raz wybrał inną z dróg
Inaczej chciał bóg
Zachowałem twarz stojąc tu
Uważnie przemyślany każdy krok każdy ruch
Tak samo jak nienawiść miłość mą siłą
Czcigodni ludzie honoru moją familią
Poznałem biedę luksus nic się nie zmieniło
Kilku takich pragnęli sławy słuch o nich zaginął
W mej rodzinie nikt nie był glina ani ubekiem
Tu z ojca na syna każdy jest dobrym człowiekiem
Styl dla niego kota to nie zmienia się z wiekiem
By znać swoje miejsce wyssałem z matki mlekiem
Zachowaj twarz na ulicy
Zachowaj twarz na koncercie
Zachowaj twarz na komendzie
Zachowaj twarz wobec innych przede wszystkim wobec siebie
Zachowaj twarz bądź siebie pewien
To w twojej głowie w twoim sercu w twojej duszy
Sam sam wybór masz
Twe oczy odbiciem a wyrazem twarz
To w twojej głowie w twoim sercu w twojej duszy
Sam sam wybór masz
Twe oczy odbiciem a wyrazem twarz
Nie umiesz się zachować
Nie zagrzejesz miejsca
Nie potrafisz się odzywać
Wyłapiesz klemensa
Gadka czerstwa nie trać chwili na plebsa
Co przez telefon ściemnia a za plecami szepta
O co ten hałas kto tym gównem jara się znów
Kolejny buch kolejny Hemp Gru
Zadany trud przynosi efekt taki
Reprezentujemy hardkor nie dajemy padaki
Wciąż tacy sami w doświadczenie bogatsi
Pyta mnie brat "ziom w lustro czasem patrzysz"
Tak mam świadomość popełnianych błędów
Dobra wiadomość ciągle nie tracę pędu
Teraz bez nerwów staram się rozwiązać problem
Mów co leży na sercu nie rozbijaj na drobne
Pomiędzy złem a dobrem jest obojętność pustka
Zachowaj twarz nim na zawsze zamkniesz usta
To w twojej głowie w twoim sercu w twojej duszy
Sam sam wybór masz
Twe oczy odbiciem a wyrazem twarz
To w twojej głowie w twoim sercu w twojej duszy
Sam sam wybór masz
Twe oczy odbiciem a wyrazem twarz