[ Featuring DJ Cent ]
Ile trzeba było przerzucić dragów
Ile razy grały marsze z kałachów
Ilu ziomów poszło głęboko do piachu
Strachu nie pokazywać ekipie po fachu
Ile trzeba było przerzucić dragów
Ile razy grały marsze z kałachów
Ilu ziomów poszło głęboko do piachu
Strachu nie pokazywać ekipie po fachu
Nic to gdy płynie dobra fala
Gitara gra a flota kopie sama
Siana za dużo nigdy to nawijka stała
Cała kiermana nabita po kolana
Wała jak jebniesz to krótko wypierdalaj
Wisłą odpłyniesz lub znajdą cię w Kabatach
Gra ta toczy się i niejeden już nie lata
Co sprzedał brata za to w dupie ma batata
Ci ludzie robią swoje gangsta shit
Pomyśl zawczasu zanim będzie ci wstyd
I nad ranem CBSy wyważą drzwi
Jesteśmy DIIL Gang ziom palimy weed
Emokah naszym domem
Przepalamy tonę tonę z mikrofonem tonę
Połykam topione uderzam w twoje skronie
Bierzesz moją stronę myśli wciąż szalone
Wokół syf a na towar ciągle zbyt
Ciężkie słowa w głowie zgrzyt
Prosto z Mokotowa mówię dziś
WDZ THC styl
I niech żaden szczyl w drogę nie wchodzi mi
Bo błyśnie stal i poczuje smak krwi
Jadę jak zły ty szczerzysz kły
Musisz to przeżyć sam zasady gry
Bang bang ratatata
Bum bum mój brat i ja
A gra toczy się dalej szach
Nagram kawałek życia o tak
Znam ten stan masz paranoje
Strach się bać pokaż na co cię stać
Brat sam sobie pan stałem i stoję
Mach jeden rozkaz pójdziesz w pizdu na kurwa mać
Dzisiaj bezdomny rozdaje Maybachy
Gangster prawdziwy ma policyjne blachy
Strachy do lachy na gazie zamiast wachy
Życie na pokaz nie sięga mi do pachy
Szmaty się kleją i płynie hajs do taty
Graty wywalam na te upadłe japy
Za to prawdziwy choć nie ma już za wielu
Do końca życia szacunek przyjacielu
Ile trzeba było przerzucić dragów
Ile razy grały marsze z kałachów
Ilu ziomów poszło głęboko do piachu
Strachu nie pokazywać ekipie po fachu
Ile trzeba było przerzucić dragów
Ile razy grały marsze z kałachów
Ilu ziomów poszło głęboko do piachu
Strachu nie pokazywać ekipie po fachu