Back to Top

Hashashins - Front Lyrics



Hashashins - Front Lyrics
Official





W ogień jak Coltrane, łap oddech, słowo nie lecę na saksy
Jak wyjebie korki na rodzimym froncie to przekażesz starym że Zero wyjaśnił
Bitches Brew dziwko Bitches Brew nie za szybko
Dla mnie łykasz Aviomarin z miną "trip to Paris Hilton"
Nikt nie wie o czym nawijam to nawijam o tym że nikt nie wie o czym nawijam
Nie kumasz czy to aksjoma czy koła co krążą po błędnych orbitach
To lipa, wybijam i chuj że mnie nie ma jak działa mennica
O liniach jak te to se możesz poczytać
Jak spacerniak o labiryntach już czaisz co znaczy że złudzenie pryska

Porysowałem krajobraz i co
Porysowałem tak mocno
Iskrzyło tak że w końcu rozbłysło na skali wielkości oczko
Chłoń potem skocz w to broń wykaż się mądrością
Niesyntetycznie tworzona jest boskość
Synteza prawdy z energii nawiązką
Przekazywana jak przykazy gościom
Przekazów odbiór warunkiem jest łączność
Przykazów odczyt no to raczej rozłącz
Powiedz że kaszle wygrzany z gorączką jeszcze
Będzie pojutrze bo parę tych słońc go oświetla i oświetlać będzie
Nie katuj w komórce niektórzy mają swoją prywatną przestrzeń

Typie założyłem zakon po coś więcej niż na chleb
Moja banda sieje wpierdol miękko w tym padole łez
Nasze oko ma na rzęsach litery od H do S
Jestem Synem Hasha kurwo klękaj front i modlisz się
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron, suko
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron

Jak Hasha zaprasza to stawia na gracza jak Antonio Conte
Ziom jestem nie wracam już taki sam na SZA
Wracam jako frontman jak cały krąg ten
Możesz se gadać o tym że masz zamiar
Ja tak już nie gadam bo to jest zbyt proste
Chcieliby wyrwać mi z rąk ster jak dobrze że jestem na froncie
Front jestem na froncie mieszkam na wiosce śmiali się zanim zrobiłem tu postęp
Dobrze, że skumali że Mati gra dla nich i bez żadnych granic nakurwiam na Polskę
A tak między nami to pierdolę clubbing nie umiem się bawić bo wciąż peszy wzrok mnie
Lecz chętnie zrobię tu wyjątek jak los da mi zagrać swój koncert

Loguje się jako Przyłu też rób login bo wjadę jak w masło
Front to hasło frajerom raptem odbierzemy nasz tron
Bo my damy radę sobie a wy dajcie spokój
Damy rady wam lepsze niż z telewizorów
Mam drogę dalej pójdę w ten azymut
Buduję imperium bo mam fundamenty twarde w kurwę, Przyłu
Niszczę skurwysynów a tam ciągle "a z kim" "co na swoją obronę ma"
Zakon asasynów, rogaliki Lady Punk założyli a w nim niewyżyci nienormalni et cetera
Nie ma wyjścia ale jak to jest
Pijemy Rubikon alea iacta est

Typie założyłem zakon po coś więcej niż na chleb
Moja banda sieje wpierdol miękko w tym padole łez
Nasze oko ma na rzęsach litery od H do S
Jestem Synem Hasha kurwo klękaj front i modlisz się
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron suko
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron

Ta scena wygląda jak pałac bezpieki i chyba myślę że to chore
Te stany lękowe, depresja i szepty znowu je słyszę to chore
Próbujesz mi wmówić że są na to leki jak wszyscy ci twoi idole
Ja Ciebie na serio i życia na serio i benzodiazepin nie biorę pierdolę
Lubię wam namieszać w głowach bawi mnie ta cała wojna
A wśród kurwa gniewnych ludzi czuje się jak Henry Fonda
A jak piszę to zwykle wyłazi tutaj ze mnie wszystko co mam w sercu
Potem układam to ziom w jednej linii Death Note Deadpool

Hasha to front inne ekipy odstawione w kąt
Się wożą skillami barany a ciągle za nami za nami za nami o krok
To shinigami z maskami na bok
My nie mamy twarzy nie brudzimy rąk, wiesz
Nasze chorągwie zaleją Polskę
Inkwizytorzy naprzeciw temu co modne
Wrota Syjonu otwarte na oścież
Powiedz to wszystkim kolegom na ośce że mamy wojnę
Oko nie mruga oko widzi ciągle
To siedzi mi w głowie jak torbiel
Moja róża wiatru ma kolce
Każe pozostać mi tu na froncie

Czarny charakter i szumy w muzyce dopasowani na wskroś
Rubieże szoku przetarły granice, stopniowo tak działa front
Inwigilacja na pustosłowie na naszych okuciach twardy wzorzec
Obcujesz z Hasha to takie nieziemskie że na innej orbicie Ci to opowiem
Wiem żyłka ci skacze jak Piotr
Głowice otwarte na każdy znak piszemy się zawsze na gruby
Font font font front
Nauczyciele twej sztuki
Percepcyjny sajgon narzucony w ramach pokuty
To stany czuwania na ruchy przy nas się nie zgubisz

Typie założyłem zakon po coś więcej niż na chleb
Moja banda sieje wpierdol miękko w tym padole łez
Nasze oko ma na rzęsach litery od H do S
Jestem Synem Hasha kurwo klękaj front i modlisz się
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron, suko
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


Polish

W ogień jak Coltrane, łap oddech, słowo nie lecę na saksy
Jak wyjebie korki na rodzimym froncie to przekażesz starym że Zero wyjaśnił
Bitches Brew dziwko Bitches Brew nie za szybko
Dla mnie łykasz Aviomarin z miną "trip to Paris Hilton"
Nikt nie wie o czym nawijam to nawijam o tym że nikt nie wie o czym nawijam
Nie kumasz czy to aksjoma czy koła co krążą po błędnych orbitach
To lipa, wybijam i chuj że mnie nie ma jak działa mennica
O liniach jak te to se możesz poczytać
Jak spacerniak o labiryntach już czaisz co znaczy że złudzenie pryska

Porysowałem krajobraz i co
Porysowałem tak mocno
Iskrzyło tak że w końcu rozbłysło na skali wielkości oczko
Chłoń potem skocz w to broń wykaż się mądrością
Niesyntetycznie tworzona jest boskość
Synteza prawdy z energii nawiązką
Przekazywana jak przykazy gościom
Przekazów odbiór warunkiem jest łączność
Przykazów odczyt no to raczej rozłącz
Powiedz że kaszle wygrzany z gorączką jeszcze
Będzie pojutrze bo parę tych słońc go oświetla i oświetlać będzie
Nie katuj w komórce niektórzy mają swoją prywatną przestrzeń

Typie założyłem zakon po coś więcej niż na chleb
Moja banda sieje wpierdol miękko w tym padole łez
Nasze oko ma na rzęsach litery od H do S
Jestem Synem Hasha kurwo klękaj front i modlisz się
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron, suko
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron

Jak Hasha zaprasza to stawia na gracza jak Antonio Conte
Ziom jestem nie wracam już taki sam na SZA
Wracam jako frontman jak cały krąg ten
Możesz se gadać o tym że masz zamiar
Ja tak już nie gadam bo to jest zbyt proste
Chcieliby wyrwać mi z rąk ster jak dobrze że jestem na froncie
Front jestem na froncie mieszkam na wiosce śmiali się zanim zrobiłem tu postęp
Dobrze, że skumali że Mati gra dla nich i bez żadnych granic nakurwiam na Polskę
A tak między nami to pierdolę clubbing nie umiem się bawić bo wciąż peszy wzrok mnie
Lecz chętnie zrobię tu wyjątek jak los da mi zagrać swój koncert

Loguje się jako Przyłu też rób login bo wjadę jak w masło
Front to hasło frajerom raptem odbierzemy nasz tron
Bo my damy radę sobie a wy dajcie spokój
Damy rady wam lepsze niż z telewizorów
Mam drogę dalej pójdę w ten azymut
Buduję imperium bo mam fundamenty twarde w kurwę, Przyłu
Niszczę skurwysynów a tam ciągle "a z kim" "co na swoją obronę ma"
Zakon asasynów, rogaliki Lady Punk założyli a w nim niewyżyci nienormalni et cetera
Nie ma wyjścia ale jak to jest
Pijemy Rubikon alea iacta est

Typie założyłem zakon po coś więcej niż na chleb
Moja banda sieje wpierdol miękko w tym padole łez
Nasze oko ma na rzęsach litery od H do S
Jestem Synem Hasha kurwo klękaj front i modlisz się
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron suko
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron

Ta scena wygląda jak pałac bezpieki i chyba myślę że to chore
Te stany lękowe, depresja i szepty znowu je słyszę to chore
Próbujesz mi wmówić że są na to leki jak wszyscy ci twoi idole
Ja Ciebie na serio i życia na serio i benzodiazepin nie biorę pierdolę
Lubię wam namieszać w głowach bawi mnie ta cała wojna
A wśród kurwa gniewnych ludzi czuje się jak Henry Fonda
A jak piszę to zwykle wyłazi tutaj ze mnie wszystko co mam w sercu
Potem układam to ziom w jednej linii Death Note Deadpool

Hasha to front inne ekipy odstawione w kąt
Się wożą skillami barany a ciągle za nami za nami za nami o krok
To shinigami z maskami na bok
My nie mamy twarzy nie brudzimy rąk, wiesz
Nasze chorągwie zaleją Polskę
Inkwizytorzy naprzeciw temu co modne
Wrota Syjonu otwarte na oścież
Powiedz to wszystkim kolegom na ośce że mamy wojnę
Oko nie mruga oko widzi ciągle
To siedzi mi w głowie jak torbiel
Moja róża wiatru ma kolce
Każe pozostać mi tu na froncie

Czarny charakter i szumy w muzyce dopasowani na wskroś
Rubieże szoku przetarły granice, stopniowo tak działa front
Inwigilacja na pustosłowie na naszych okuciach twardy wzorzec
Obcujesz z Hasha to takie nieziemskie że na innej orbicie Ci to opowiem
Wiem żyłka ci skacze jak Piotr
Głowice otwarte na każdy znak piszemy się zawsze na gruby
Font font font front
Nauczyciele twej sztuki
Percepcyjny sajgon narzucony w ramach pokuty
To stany czuwania na ruchy przy nas się nie zgubisz

Typie założyłem zakon po coś więcej niż na chleb
Moja banda sieje wpierdol miękko w tym padole łez
Nasze oko ma na rzęsach litery od H do S
Jestem Synem Hasha kurwo klękaj front i modlisz się
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron, suko
Hasha to front ej Hasha to jebany front ej
Hasha to front ej w chuju mam buduj se schron
[ Correct these Lyrics ]

Back to: Hashashins



Hashashins - Front Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Hashashins
Featuring: Zero, Frank, Deys, Przyłu, AyamCamani, Feno, Karian, Kuchvr
Language: Polish
Length: 5:38

Tags:
No tags yet