To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
A przez wielkie artysta
Wmówią ci wszystko bylebyś kurwa nie istniał
Wystarczy jedna iskra
Nowy iluzjonista, poczekaj, poczekaj chwilka
Mówisz coś... coś, ale z prawdą się mijasz
Ten gość to fikcja nie żaden pijar
Jak palimy coś nikt kurwa mnie nie pyta
Nikt nie chce wnikać, ważna technika
Ćwiczą tu psyche nie algorytmy na YouTube
Zakumaj to w chuju mam... oldschool czy newschool
Drąży ci w mózgu, jak trudna zagadka
Najbardziej bolą kłamstwa
Utrata tego, co cenne tego, co bliskie
Każdy na sercu ma bliznę
Maskujesz to, gdy ściągasz z niej w łóżku bieliznę
I jeszcze, i jeszcze parę Buszków
I jeszcze, i jeszcze parę Buszków
Gdybym tak myślał, gdybym tak robił
Wróciłbym do punktu wyjścia
I znowu powtarzał, że głowa winna
Nie ma drogi bez wyjścia
Syna bez ojca, towaru bez ceny
Nigdy nie zejdę ze sceny, ale nie jupitery
Nie ma kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, pra... prawdy bez kłamstwa
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
Ona mi leczy mam bliskość
By pokazać wzrok wystarczy zamilknąć
By dostrzec, co jest tak blisko
Skrajna, paranoidalna inna rzeczywistość
Nie, już nie chodzi, żeby zabłysnąć
Jestem ponad tym, a oni biorą to jak gęsty dym
Nie wiem, po co, ale chyba już tak musi, musi być
Nic nie muszę, a muszę żyć, nic nie odkładać i nie mówić, że mam kilka żyć
Może i tak, ale niestety z tobą mam tylko jedno
Więc każdy mój ruch musi uderzać w sedno
Nie jest mi wszystko jedno, to musi uderza ego
Widzę kompromis, nie widzę ludzi do niego, ludzi do niego
Przychodzę na ziemię po latach i niewiedzę tu nic nowego, nic dobrego
Zmielą ci serce, żeby zrobić z Ciebie kogoś innego
Zmielą ci serce, żeby zrobić z Ciebie kogoś innego
Kogoś innego!
Kogoś innego!
Kogoś innego!
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Wypij za to
G.Baby - NA-TO Lyrics
G.Baby - NA-TO Lyrics
We currently do not have these lyrics.
If you would like to submit them, please use the form below.
We currently do not have these lyrics.
If you would like to submit them, please use the form below.
Polish
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
A przez wielkie artysta
Wmówią ci wszystko bylebyś kurwa nie istniał
Wystarczy jedna iskra
Nowy iluzjonista, poczekaj, poczekaj chwilka
Mówisz coś... coś, ale z prawdą się mijasz
Ten gość to fikcja nie żaden pijar
Jak palimy coś nikt kurwa mnie nie pyta
Nikt nie chce wnikać, ważna technika
Ćwiczą tu psyche nie algorytmy na YouTube
Zakumaj to w chuju mam... oldschool czy newschool
Drąży ci w mózgu, jak trudna zagadka
Najbardziej bolą kłamstwa
Utrata tego, co cenne tego, co bliskie
Każdy na sercu ma bliznę
Maskujesz to, gdy ściągasz z niej w łóżku bieliznę
I jeszcze, i jeszcze parę Buszków
I jeszcze, i jeszcze parę Buszków
Gdybym tak myślał, gdybym tak robił
Wróciłbym do punktu wyjścia
I znowu powtarzał, że głowa winna
Nie ma drogi bez wyjścia
Syna bez ojca, towaru bez ceny
Nigdy nie zejdę ze sceny, ale nie jupitery
Nie ma kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, pra... prawdy bez kłamstwa
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
Ona mi leczy mam bliskość
By pokazać wzrok wystarczy zamilknąć
By dostrzec, co jest tak blisko
Skrajna, paranoidalna inna rzeczywistość
Nie, już nie chodzi, żeby zabłysnąć
Jestem ponad tym, a oni biorą to jak gęsty dym
Nie wiem, po co, ale chyba już tak musi, musi być
Nic nie muszę, a muszę żyć, nic nie odkładać i nie mówić, że mam kilka żyć
Może i tak, ale niestety z tobą mam tylko jedno
Więc każdy mój ruch musi uderzać w sedno
Nie jest mi wszystko jedno, to musi uderza ego
Widzę kompromis, nie widzę ludzi do niego, ludzi do niego
Przychodzę na ziemię po latach i niewiedzę tu nic nowego, nic dobrego
Zmielą ci serce, żeby zrobić z Ciebie kogoś innego
Zmielą ci serce, żeby zrobić z Ciebie kogoś innego
Kogoś innego!
Kogoś innego!
Kogoś innego!
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Wypij za to
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
A przez wielkie artysta
Wmówią ci wszystko bylebyś kurwa nie istniał
Wystarczy jedna iskra
Nowy iluzjonista, poczekaj, poczekaj chwilka
Mówisz coś... coś, ale z prawdą się mijasz
Ten gość to fikcja nie żaden pijar
Jak palimy coś nikt kurwa mnie nie pyta
Nikt nie chce wnikać, ważna technika
Ćwiczą tu psyche nie algorytmy na YouTube
Zakumaj to w chuju mam... oldschool czy newschool
Drąży ci w mózgu, jak trudna zagadka
Najbardziej bolą kłamstwa
Utrata tego, co cenne tego, co bliskie
Każdy na sercu ma bliznę
Maskujesz to, gdy ściągasz z niej w łóżku bieliznę
I jeszcze, i jeszcze parę Buszków
I jeszcze, i jeszcze parę Buszków
Gdybym tak myślał, gdybym tak robił
Wróciłbym do punktu wyjścia
I znowu powtarzał, że głowa winna
Nie ma drogi bez wyjścia
Syna bez ojca, towaru bez ceny
Nigdy nie zejdę ze sceny, ale nie jupitery
Nie ma kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, prawdy bez kłamstwa
Kary bez czynu, pra... prawdy bez kłamstwa
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
Parę chwil, chwil mam na to
Chwil mam na to
Ona mi leczy mam bliskość
By pokazać wzrok wystarczy zamilknąć
By dostrzec, co jest tak blisko
Skrajna, paranoidalna inna rzeczywistość
Nie, już nie chodzi, żeby zabłysnąć
Jestem ponad tym, a oni biorą to jak gęsty dym
Nie wiem, po co, ale chyba już tak musi, musi być
Nic nie muszę, a muszę żyć, nic nie odkładać i nie mówić, że mam kilka żyć
Może i tak, ale niestety z tobą mam tylko jedno
Więc każdy mój ruch musi uderzać w sedno
Nie jest mi wszystko jedno, to musi uderza ego
Widzę kompromis, nie widzę ludzi do niego, ludzi do niego
Przychodzę na ziemię po latach i niewiedzę tu nic nowego, nic dobrego
Zmielą ci serce, żeby zrobić z Ciebie kogoś innego
Zmielą ci serce, żeby zrobić z Ciebie kogoś innego
Kogoś innego!
Kogoś innego!
Kogoś innego!
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Pij, pij za to
To ma być Old, jak Traford
Skok, jak Capo
Wypij za to
Writer: Roman Wałaszewski
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid