[ Featuring Kubi Producent, Rafonix ]
Byku, z czym ty kurwa do mnie podjeżdżasz?
Z tymi skillami na M?
Jak ja mam wszystkie zrobione na P
Mordo, jedno SD na klatę i padasz, kurwa
Jeszcze jak siądzie critical to jesteś rozjebany
Ty, ile ty masz tych Riot Pointów? 900?
Przecież ty nic za to nie kupisz
Typie, jeden one tap z M4 i masz pograne
No łepek rozpierdolony, moment
Pierwsze sto tysięcy jest jak pierwszy seks
Nie myślałem, że tu będę pisząc pierwszy tekst
Łowiłem ryby w Tibii, grałem w 1.6
W tamtych czasach dziewczyny mówiły mi, że jestem be
Dziś moja jest cała scena i tańczy ze mną brat
Z którym gotowałem crack w San Andreas
Nie odbieram, bo właśnie wsiadam do auta
Jedziemy na Glen Park, trzeba zrobić drive-by
Gram bez kodów, chcę więcej diamentów niż jest w LOL-u
A jak jesteś typem typa, który nie złapie pociągu
Uważaj na Ryderów i uważaj na Big Smoke'ów, mmmh
All we had to do, was follow the damn train, CJ!
Grałem jako Woj Body, zabijałem potwory
Ja i moja gildia mamy misję tak jak biolodzy
Jesteśmy na stacji tak jak hot-dogi
Chcę duże zabawki tak jak Toy Story
Grałem jako Woj Body, zabijałem potwory
Ja i moja gildia mamy misję tak jak biolodzy
Jesteśmy na stacji tak jak hot-dogi
Chcę duże zabawki tak jak Toy Story
Każdy z moich ziomów goni forsę
Twoje ziomy nic nie robią tylko ciągle siedzą w Bronzie
Moje ziomy to są ziomy, takie ziomy na poważnie
I żaden z nas się nie podda w piętnastej
Moja gildia, moje party, zawsze z nimi dzielę exp, robię flex, plus 9 mój FMS
Ona mi spamuje, czemu jej nie odpisuje?
Mała, proszę wybacz, bronię turret
Typy piszą won, bo przyjdę wojem
Ja się nie boję, mam dobrą zbroję
CH1 M1, ziomy online, a więc dzwonię
Przejmujemy spota, sprawdź nasze bojowe konie
Grałem jako Woj Body, zabijałem potwory
Ja i moja gildia mamy misję tak jak biolodzy
Jesteśmy na stacji tak jak hot-dogi
Chcę duże zabawki tak jak Toy Story
Grałem jako Woj Body, zabijałem potwory
Ja i moja gildia mamy misję tak jak biolodzy
Jesteśmy na stacji tak jak hot-dogi
Chcę duże zabawki tak jak Toy Story
Jezu Chryste, Kubi!