[Autumn Shadows Waiting For The Next Reincarnation]
Jesienne cienie
W sercu masz strach i niepokój
W duszy nienasycone dreszcze
W ka¿dym p³on¹cym spojrzeniu
Ch³ód i zimno jak jesienne deszcze
W ciele zarodnia zarazy jest ju¿ tak dojrza³a
Nie masz si³y na tak¹ zdradê za grzechy marnej skazy
wiat wiecznej zguby po¿era mnie jak oszala³y
Dzwony bij¹ ostatni¹ z ostatnich chwil
Jesienne cienie
Za mroczna przystaá w nocy s³abo widoczna
Kieruje losem naszego dzie³a
Tak samo giniesz w tym samym czasie
To tylko gra o sobie, o w³asne myli
Egoistyczny proces przetrwania
Nigdy nie myl, ¿e potem ju¿ nic
Egoizm zwycie¿y
Egoizm! Bo król ka¿e sci¹æ, sprawiedliwie Ciê os¹dzi
To Twoja walka w przyjani
I król Twym s³ug¹ jest, a potem krok w czary
Chwilami widzê jak we mgle
Balsamy piêkna i brzydoty
Te koszmary, te wyrane kontury
Widzê patrz¹ na to bez ochoty
Topnieje nieg a woda rzebi
O³tarze ¿ycia na martwej ziemi
Odchodzi lato, powraca ch³ód
Zanika radoæ, wiruje zi¹b
Chwilami krwi¹ obmarzn¹ rêce
W kraty zmieniaj¹ obraz przysz³oci
Topnieje mi³oæ, wraca otêpienie
Jesienne cienie budz¹ siê do ¿ycia
Cmentarze zasypa³ bia³y nieg
A ci którzy tu s¹, to dawno ich nie ma