Budzę się nad ranem
Znowu za wcześnie wstaję
Siebie już nie poznaję
Wybiegam z domu
Nie wiem co tu robię
Gubię się w tym tłumie
On nic nie rozumie
Pomija mnie
I dlaczego cały płonę
Co się dzieje czemu stoję
Patrzę nagle w nową stronę
Czy jesteś tam
Skąd to wiedzieć mam
Co przyniesie nowy dzień
Czy na mapie widać mnie
Gdy dorosły stanę się
Dowiem się czy będę wiedział mniej
Choć udaję że to żart
Gdzie jest meta a gdzie start
A najbardziej boję się
Czy gdzieś tam czy rozpoznam Cię
Wszystko z siebie dam
Byle się wyjaśniło
Co tu się wydarzyło
Czego to jest smak
Każdy o tym śni
Pali się czy wciąż tli
I czy tak trudno z kimś prawdziwie mieć dni
I dlaczego cały płonę
Co się dzieje czemu stoję
Patrzę nagle w nową stronę
Czy jesteś tam
Skąd to wiedzieć mam
Co przyniesie nowy dzień
Czy na mapie widać mnie
Gdy dorosły stanę się
Dowiem się czy będę wiedział mniej
Choć udaję że to żart
Gdzie jest meta a gdzie start
A najbardziej boję się
Czy gdzieś tam czy rozpoznam Cię
Hej hej hej hej
Ja ja ja
Hej
Ja ja
Ja ja ja
Hej
Czy gdzieś tam
Czy rozpoznam Cię
Ja Ja Ja
Hej
Ja Ja
Ja Ja Ja
Hej
Czy gdzieś tam
Czy rozpoznam Cię
Co przyniesie nowy dzień
Czy na mapie widać mnie
Gdy dorosły stanę się
Oh
Choć udaję że to żart
Gdzie jest meta a gdzie start
A najbardziej boję się
Czy gdzieś tam
Czy rozpoznam Cię
Co przyniesie nowy dzień
Czy na mapie widać mnie
Gdy dorosły stanę się dowiem się
Czy będę wiedział mniej
Choć udaję że to żart
Gdzie jest meta a gdzie start
A najbardziej boję się
Czy gdzieś tam czy rozpoznam Cię
Hej hej hej hej
Ja ja ja
Hej
Ja ja
Ja ja ja
Hej
Czy gdzieś tam
Czy rozpoznam Cię
Hej hej hej hej
Ja ja ja
Hej
Ja ja
Ja ja ja
Hej
Czy gdzieś tam
Czy rozpoznam Cię